Misje, misjonarz, tydzień misyjny… Boliwia

,,Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu.” (Mk 16, 15)

Z racji trwającego Tygodnia Misyjnego w auli Wyższego Seminarium Duchownego dnia 22 października odbyło się spotkanie z misjonarzem, ojcem Markiem Krupą OFMConv, który posługuje od prawie 23 lat w Boliwii. Ojciec Marek zaznaczył, że powołanie niesie ze sobą radość, którą trzeba zawsze maksymalnie wykorzystywać. Sobór Watykański II mówi, że ,,wszyscy bowiem chrześcijanie wszędzie, gdziekolwiek żyją, są zobowiązani przykładem życia i świadectwem słowa tak ukazywać nowego człowieka, którego przyoblekli przez chrzest święty i moc Ducha Świętego (…), aby inni widząc ich dobre uczynki, chwalili Ojca oraz by mogli pełniej zrozumieć prawdziwy sens ludzkiego życia i dostrzec powszechną więź wspólnoty ludzkiej” (Dekret o misyjnej posłudze Kościoła 11).

Ojciec Marek Krupa podzielił się swoim doświadczeniem pracy na parafii liczącej ok. 60 000 mieszkańców oraz czasem walki z chorobą, która go dotknęła. Podkreślił, że na terenach, gdzie pracuje najpierw należy stworzyć Kościół między ludźmi poprzez wspólną pracę czy nawiązywanie relacji międzyludzkich, a dopiero potem przystępować do budowy świątyni dla danej wspólnoty. Sytuacja materialna w poszczególnych rejonach jest bardzo zróżnicowana. Z wysokim poziomem analfabetyzmu skutecznie walczą misjonarze i misjonarki poprzez systematyczny rozwój szkolnictwa.

Ojciec Marek opowiedział także o swoich przyjaciołach, o. Michale Tomaszku oraz o. Zbigniewie Strzałkowskim, którzy zostali rozstrzelani podczas misji w Peru. Prosił także o modlitwę w intencji ich beatyfikacji. Tekst modlitwy podajemy niżej.

Wymowne było także świadectwo dotyczące wygranej walki z chorobą denge, która sparaliżowała ojca na czas 8 miesięcy. Wiele osób przychodziło do szpitala, aby pomodlić się o zdrowie dla niego. Odwiedzali go kapłani, z którymi pracował. Dzięki sile modlitwy i Eucharystii udało mu się przetrwać trudny czas choroby.

Obecnie o. Marek zamierza w listopadzie tego roku znów wyjechać do Boliwii. Pamiętajmy o nim w naszych modlitwach.

Modlitwa o beatyfikację Sług Bożych

Panie, Ty obdarowałeś łaską kapłaństwa twoich synów – Michała i Zbigniewa. Posłałeś ich jako zwiastunów Dobrej Nowiny i ukoronowałeś ich życie doczesne palmą męczeństwa.  Zalicz ich do grona świętych Kościoła. Za krew przez nich przelaną dla Ciebie, daj nam wytrwałość w wierze, zachowaj nasze życie i udziel łaski pokoju. Przyjmij niewinne ofiary przemocy do Twojego królestwa i daj im nagrodę wieczną. Amen.